Każda pani domu dbająca o porządek we własnym domu zna problem zabrudzeń i rys na armaturze. Porysowana powierzchnia trwale szpeci błyszczące elementy wyposażenia łazienki, a nie chcące się zmyć zabrudzenia potrafią doprowadzić do szewskiej pasji nawet najbardziej cierpliwego z ludzi. Dlatego producenci firm postanowili wyjść naprzeciw klientom i stworzyli specjalne rodzaje powłok, charakteryzujące się dużą twardością.
SEKRET TKWI W CHROMIE
Za połysk charakterystyczny dla części armatury odpowiada chrom- wierzchnia warstwa każdej baterii, która ma chronić ją przed rdzewieniem i działaniem czynników zewnętrznych. Proces nanoszenia chromu na baterię nazywany jest chromowaniem. Od jakości materiałów oraz staranności wykonania tej pracy zależy to, jak długo bateria zachowa piękną błyszczącą powierzchnię.
Firmy produkujące armaturę, mając świadomość tego, że coraz więcej klientów jest zmęczonych walką z rysami i smugami, stworzyły programy mające na celu wytworzenie twardszej i bardziej błyszczącej warstwy chromu. Doskonałym przykładem starannie chromowanego produktu jest Grohe bateria.
METODA TEŻ JEST WAŻNA
Oprócz pilnowania jakości używanego chromu i dokładności wykonania pracy koncerny mają też inne narzędzia służące podniesieniu jakości ich produktów. Chromowanie to dość szerokie pojęcie. W jego skład wchodzi kilka różnych metod. Każda z nich pozwala na uzyskanie nieco innych efektów. Szczególnie godne uwagi są dwie z nich. Przy ich zastosowaniu można być pewnym tego, że warstwa chromu nie porysuje się od byle zadrapania.
Pierwsza ze wspomnianych metod nosi nazwę Psyhical Vapour Deposition. W skrócie PVD. Polega ona na osadzaniu warstwy chromu bezpośrednio z formy gzowej. Nakładane warstwy są bardzo cienkie. Metoda ta pozwala na uzyskanie powłoki o bardzo dużym stopniu twardości i odporności na ścieralność. Dodatkowo warstwa chromu jest bardzo dobrze powiązana z podłożem. Praktycznie nigdy nie występują przebarwienia. Druga metoda nosi nazwę Chemical Vapour Deposition (CVD). Założenie jest bardzo podobne do tego z PVD i polega na nanoszeniu chromu w na powierzchnię w formie gazowej.
Jedyną różnicą jest fakt, że pokrywana chromem powierzchnia jest rozgrzana do bardzo wysokiej temperatury, Z tego powód na jej powierzchni zachodzą skomplikowane reakcje chemiczne skutecznie wiążące i utrwalające chromową powłokę. Obydwie metody są stosowane prze wiele firm. Grohe baterie są świetnym przykładem produktów przy których zastosowano te metody.
Każda gospodyni marzy o tym, aby nie czyścić armatury. Czynność ta jest dość uciążliwa i potrafi skutecznie wprowadzić z równowagi. Być może warto zainwestować w produkty podobne do Grohe bateria i raz na zawsze pozbyć się tego problemu.